Zdjęcie jeszcze starym telefonem, wybaczcie :) |
Moja historia z nożem Ontario RAT 1 jest już dosyć spora i mogę się o tym folderze spokojnie wypowiedzieć :)
Zapraszam!
Dane
Długość całkowita: 219 mm
Długość głowni: 92 mm
Grubość głowni: 2,8 mm
Masa: 140 g
Głownia
Nóż ten został zrobiony z japońskiej stali nierdzewnej AUS-8, więc mamy do czynienia z materiałem średniej półki (dla koneserów nawet reprezentuje niższą półkę), lecz wystarcza i mówię szczerze.
Grubość głowni połączona ze szlifem pełnym płaskim i kształtem głowni "drop point" gwarantuje nam potężne właściwości tnące.
Bardzo dobrze wyprofilowany thumb ramp i jimping dają nam uczucie pewnego chwytu, a nóż nie wyślizguje się z dłoni.
Rękojeść
Nylon zbrojony włóknem szklanym powleka dwa stalowe "linersy", przez co nóż jest solidny i wytrzymały.
Rękojeść wyprofilowana jest pod dłoń i muszę przyznać, że wyszła bardzo dobrze, ponieważ tworzy "pseudo" jelec i leży w dłoni jak ulał.
Wspomnę tylko, że jest połączona "filarami", więc aby ją umyć wystarczy dmuchnąć lub polać wodą.
Blokada
Folder wyposażony jest w blokadę głowni typu "liner lock".
Według mnie trzyma bardzo pewnie i nie ma szans, aby nóż złożył się przy ciężkiej pracy.
Mechanizm otwierania
Nóż otwierany jest dzięki dwustronnym kołkom umiejscowionym przy początku szlifu.
Niestety nie ma tutaj flippera, a nóż nie pracuje na łożyskach.
Zamiast łożysk zastosowane są cztery podkładki.
Dwie teflonowe i dwie z fosforobrązu, więc gdy smarujemy go regularnie, nóż otwiera się znośnie, lecz trzeba trochę więcej siły przyłożyć.
Mi osobiście bardzo to nie przeszkadza.
Klips
Oczywiście w folderze klipsa nie może zabraknąć.
Dostajemy ładny, czarny klips z logiem Ontario, który po czasie nabiera klimatycznych rys i przetarć.
Mamy cztery możliwości montażu, więc każdy znajdzie coś dla siebie :) (tak, leworęczni też).
Według mnie, jest idealnie sprężysty i super trzyma się kieszeni.
Cena
Ontario RAT 1 jest uznawany raczej jako jeden z tych tańszych noży. Jego cena w sklepach waha się około 180 zł.
Warianty
Akurat tutaj, firma Ontario może się popisać!
Nóż dostępny jest w wielu wersjach i wariacjach. Kolorowe rękojeści, powłoki głowni!
Miałem styczność z wersją Assisted Opening (wspomaganie otwierania), która wyposażona jest w czarną powłokę głowni, system który wspomaga "wyrzucenie" głowni z rękojeści i dodatkową blokadę blokady.
Sprawił na mnie pozytywne wrażenie, lecz jest już 100 zł droższy.
Dla prawdziwych koneserów wyszła ograniczona ilość (chyba 860) noży w wersji ze stali pół rdzewnej D2, lecz wszystkie zostały już wykupione, a ich ceny oscylowały w granicach +300 zł.
Zalety
- cena do jakości
- wytrzymałość
- dość prosta konstrukcja (łatwy do naprawy)
- kształt głowni
- szlif
- klips
- wiele wariantów
Wady
- brak łożysk
- brak flippera
- stal
Podsumowanie
Osobiście nosiłem ten nóż jako EDC przez około 3 miesiące i z własnego doświadczenia powiem, że nie budzi w innych tego strachu, który czasem noże "taktyczne" wywołują nawet przy krojeniu bułki.
Teraz (od jakiś 6 miesięcy) noszę go zawsze do lasu w komplecie do większego noża "fixed".
Idealnie sprawdza się do strugania i do precyzyjnych prac, jak też do leśnej kuchni.
W moim EDC wyparły go dużo lepsze modele (łożyska itd.), lecz w lesie sprawdza się cudownie.
Gorąco polecam ten nóż wszystkim!
Szczególnie na początek, kiedy wystarczy cokolwiek, a on i tak nie zawiedzie przez długie lata.
Jednym słowem, jest to nóż uniwersalny :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz