Dzisiaj będzie trochę teorii na temat rodzajów szlifów w nożach i jak ostrzyć niektóre z nich.
Zapraszam!
Noże nie są jednakowe i nie różnią się tylko wyglądem, ale też stalą, kształtem głowni, materiałem rękojeści etc. i szlifem.
Szlif w nożu, to coś całkowicie obowiązkowego i bardzo rzadko spotykamy się z nożem, w którym go nie ma, ale jeśli już, to przez to, że jest bardzo cienki i wystarczy od razu stworzyć tylko krawędź tnącą.
Tak naprawdę, szlif, to jeden z naważniejszych elementów noża, które wpływają na właściwości tnące, ponieważ to od niego zależy, czy narzędzie będzie ciąć czy rąbać.
Wymienię teraz kilka głównych szlifów, bez których trudno o nożach rozmawiać.
Szlif pełny płaski
Chyba jeden z najprostszych szlifów, ale też najprzyjemniejszych na co dzień. Bardzo dobrze radzi sobie z cięciem papieru, kartonów itp., świetny w kuchni. Jednym słowem szlif pełny płaski jest dobry na nóż do EDC, przyda się wszędzie, gdzie trzeba coś przeciąć, przyciąć i przekroić.
Od samego grzbietu głowni szlif zwęża się równomiernie i symetrycznie. Boki są płaskie, a na samym końcu jest krawędź tnąca (na rysunkach pogrubiona).
Szlif niepełny płaski
Ten szlif jest bardzo podobny do pełnego szlifu płaskiego, tylko zaczyna się nie na grzbiecie, a niżej. Czasem jest wysoki i zaczyna się prawie przy grzbiecie, lub niski - zaczyna się blisko krawędzi tnącej (zdjęcie powyżej). Te dwa szlify różnią się tym, że niepełny jest mniej ostry, ale za to wytrzymalszy. Wysoko poprowadzony nada się na EDC, a ten niższy dobrze spisze się jako nóż leśny.
Jak widać na powyższym rysunku, na początku mamy płaską ścianę głowni, później zaczyna się szlif płaski, a zakończenie zdobi krawędź tnąca.
Szlif "na zero"/zerowy.
Jest to najdelikatniejszy, ale za to najostrzejszy i najbardziej agresywny szlif ze wszystkich. Wykorzystuje się go w nożach kuchennych, gdzie najważniejsza jest ostrość, a nóż nie jest poddawany dużym siłom. Taki szlif można ostrzyć po całej długości, ale ja po prostu wytwarzam na nim minimalną krawędź tnącą, pod bardzo małym kątem (np. mniejszym niż 12 stopni), ale wtedy teoretycznie tworzę już zwykły szlif pełny płaski, nie "na zero".
Jak widać na rysunku, od samego grzbietu idzie płaska ściana boczna, aż do samego końca, gdzie nie ma dodatkowej krawędzi tnącej - sam szlif ją tworzy.
Szlif skandynawski
Nazwa tego szlifu pochodzi od tego, że taki rodzaj jest specyficzny dla krajów skandynawskich. Najbardziej przydaje się do noży przeznaczonych do strugania i tzw. "batonowania", bo szybko rozszczepia dwa kawałki drewna. Ostrzymy po całym załamaniu (po całym szlifie), wiem, że nóż na zdjęciu ma nierówny szlif, (powstaje krawędź tnąca), ale to przez to, że na nim uczyłem się ostrzyć... :)
Tak naprawdę jest to szlif "na zero" tylko nie od grzbietu, a dopiero od pewnego momentu na głowni. Nie ma tutaj krawędzi tnącej, tak jak w szlifie zerowym.
Szlif wklęsły
Ten szlif jest bardzo dobry na co dzień. Najlepiej sprawdzi się do otwierania paczek, lub cięcia papieru, ogólnie wszędzie tam, gdzie cięcia nie są głębokie. Szlif wklęsły jest bardzo delikatny.
Szlif wklęsły może zaczynać się od dowolnego miejsca na głowni. Nie jest płaski, tylko zwęża się po łuku, aż do samego końca, gdzie znajduje się krawędź tnąca. Głębsze cięcia (np. pomidor) nie są już tak łatwe jak te płytsze, ponieważ szlif ten jest cieniutki tylko przy ostrzu, a wyżej gwałtownie się rozszerza.
Szlif wypukły (convex)
Ten szlif jest dość rzadko spotykany. Zazwyczaj znajdziemy go w siekierach, bo ma bardzo dobre właściwości rozłupujące - rozrywa drewno, ale niekoniecznie dobrze tnie. Często używa go firma Fallkniven. Nie znajdziemy tutaj krawędzi tnącej, a szlif zwęża się po łuku wypukle względem środka przekroju. Ostrzenie na specjalnych ostrzałkach, bo mało kto naostrzy go z ręki.
Szlif jednostronny
Szlif jednostronny jest tańszy do wykonania i może więcej wytrzymać (od dwustronnego). Używany jest w dłutach, lub nożach Kiridashi. Na co dzień nie ma zbyt wielkiego zastosowania, ale za to do zaznaczania linii cięcia na drewnie (zamiast ołówka) jest znakomity.
To wszystko co chciałem dzisiaj przekazać.
Mam nadzieję, że teraz będziecie wiedzieć jaki szlif wybrać dla siebie!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz