Dzisiaj post z innej beczki - będzie o pytonie.
Zapraszam!
Jest to Python Regius (Pyton Królewski), ma 3 miesiące i jest samiczką.
Dzisiaj doszła do mnie przesyłka z nią w środku, wszystko super zapakowane od hodowcy Mysior Ball Pythons.
Na początku troszkę się stresowała, ale od razu urzekła wszystkich swoim pięknem i po chwili rozprostowała się.
Przez jakiś czas siedziała w osobnym pojemniku, a po kilku godzinach przeprowadziła się do docelowego, dużego terrarium, które jeszcze nie jest skończone jeśli chodzi o wystrój - będzie lepsze.
Od razu poszła wygrzewać się na kamień i patrolowała cały teren.
Tak wygląda to samo miejsce, ale z wyłączonym światłem w pokoju (wszystko widać).
Terrarium budowałem sam z tatą i wyszło lepiej niż myślałem :)
Mierząc jej długość "na oko" uzyskałem wynik około 67 cm, a z tego co się dowiedziałem, waży 238 g.
Polubiła gałęzie i lubi się wspinać.
Teraz zaszyła się w kryjówce i na razie nie zamierza stamtąd wychodzić.
To wszystko, co chciałem wam pokazać.
Węże wcale nie są straszne!
P.S. - Nie, te węże nie gryzą, ani nie mają jadu - zresztą jak każdy pyton.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz