Dzisiaj dzień luzu...
... co prawda ciągle lało, a zdjęcie powyżej jest już podczas powrotu, ale deszcz w lesie też relaksuje!
Idziemy w składzie:
- Kamil (ja)
- Kuba
- Hubert
Stwierdziliśmy, że przejdziemy się takim tunelem i będzie super...
... przeszliśmy się nim i było super :P
Zawsze jakieś urozmaicenie w drodze do lasu.
Chłopaki na luzie w obozie, a ja latam robić zdjęcia do innych postów :) |
Gotowe... Teraz tylko słuchać ptaków i szumu drzew.
Wodujemy awokado!
A tak na serio, to pamiętajcie...
Śmieci zawsze ze sobą do domu brać!
3 dni deszczu, więc wszystko mokre, ale po dłuższym przygotowaniu ognisko zapłonęło.
W końcu mamy ogień, chociaż jest duszno i ciepło on zawsze przyciąga!
Chwila relaksu w hamaku...
Genialny jest ten sprzęt kurka wodna!
Ktoś tam chodził...
To uczucie kiedy leżymy sobie spokojnie, a gość 25 metrów od nas przechodzi patrząc w naszą stronę i nic nie widzi...
Wielki tarp, dwa hamaki, sprzęt...
Jednak zasada "Zawsze ufaj kamuflażowi", sprawdza się wyśmienicie :)
Oni cisną się na jednym, ja mam cały hamak dla siebie.
Teraz tylko wietrzymy stopy, żeby nie zagazować domu (ale tak serio, to w tych butach -Salomon X-ULTRA 2 GTX- nogi mi jeszcze nie śmierdziały...).
Chwila...
... no może ze dwie godziny odpoczynku i wracamy.
Takie znalezisko...
Może ktoś wie co to jest?
Niestety głownia zardzewiała i odpadła już raczej dawno, ale reszta jest do oczyszczenia... (mam nadzieję).
Niestety dzisiaj krótko, ale w ten weekend będzie ciekawie!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz