Dzisiaj przedstawię szczegółowo nóż Kershaw Cryo II, który towarzyszy mi już trochę czasu.
Zapraszam!
Kershaw'a Cryo II posiadam od roku.
Dane
Długość całkowita: 194 mm
Długość głowni: 86 mm
Grubość głowni: 2,9 mm
Masa: 150 g
Głownia
Mamy tutaj do czynienia z folderem, czyli nożem składanym.
Kształt głowni, to drop point z dość mocno zaznaczoną fałszywką na grzbiecie.
Stal z jakiej wykonano głownię, to 8Cr13MoV, a pokryta jest azotkiem i węglikiem tytanu.
Jeśli chodzi o trzymanie ostrości, to jest ono jak najbardziej wystarczające, agresja cięcia jest przyzwoita, duża odporność na korozję i łatwe ostrzenie dają naprawdę dobry wynik, przy którym można zapytać: "Po co chcieć czegoś więcej?".
Prawda jest taka, że jest to stal z niższej półki i zrobi dużo, jest dobrze zahartowana, ale pamiętajmy, że nie jest to cud technologii.
Szlif niepełny płaski.
Po drugiej stronie widzimy opatentowany design znanego projektanta noży - Rick Hinderer.
Powłoka zapewnia dobry poślizg przy cięciu i trudno ją zetrzeć, więc jest plusem, ale sama stal mogłaby być lepsza.
Jimping jest w połowie na rękojeści, a w połowie na głowni.
Spisuje się dobrze, chociaż jak dla mnie powinien być bardziej agresywnie zadarty.
Rękojeść
Rękojeść zrobiona jest ze stali 410, a powleczona została azotkiem tytanu.
Jest bardzo stonowana i elegancka, ale jednak ma w sobie coś nowoczesnego.
Jeśli chodzi o komfort użytkowania jej, to uznałbym go za średni.
Jeśli zamierzamy otwierać tym nożem paczkę, to problemu nie ma, gorzej z dłuższą pracą.
Nóż jest bardzo cienki, więc trudno o pełny chwyt...
Brak przyjemnego wypełnienia dłoni rekompensuje nam dodatkowy jimping na spodzie rękojeści, który już w tym miejscu jest zrobiony dobrze, ponieważ zbyt agresywny mógłby wbijać się w rękę.
Konstrukcja rękojeści jest "filarowa", dzięki czemu łatwo jest wyczyścić całość od środka.
W tylnej części znajduje się spora dziura na temblak (lanyard).
Blokada
Cryo II wyposażony jest w blokadę typu "frame lock".
Jest to jedna z najmocniejszych blokad, ponieważ nie ma dodatkowej blaszki, tylko część właściwej okładziny rękojeści funkcjonuje jako zabezpieczenie.
Zapada prawie do połowy głowni i pewnie trzyma, nie mam zastrzeżeń.
Przez zbytnim wygięciem blokady w niewłaściwą stronę chroni blaszka widoczna na zdjęciu.
Też nie mam nic do zarzucenia, działa.
Mechanizm otwierania
Tutaj jestem pełen podziwu.
System wspomagania Kershaw Speedsafe, to naprawdę świetna sprawa.
Do otwierania noża możemy użyć flippera, który jest dobrze zrobiony.
Jest bardzo gładki, co byłoby mankamentem, gdyby nie to, że nóż dzięki sprężynie Speedsafe otwiera się jak automat!
Oczywiście po otwarciu, flipper zmienia się w jelec, który bardzo polepsza komfort pracy i nadaje charakteru.
Po drugiej stronie flippera znajdziemy dumny napis "China", co w sumie znaczy, że producent jakoś bardzo nie wstydzi się kraju pochodzenia swojego produktu. Jak najbardziej na plus, szczególnie jeśli ktoś chce porównać typowego "chinola" do Kershawa robionego w Chinach.
Kolejną alternatywą jest dwustronny kołek, którego tak naprawdę w ogóle nie używam i nie znam osoby, która w ten sposób otwiera Cryo II, ale wiadomo, jest i dobrze, lepiej niż jakby miało go nie być.
Mechanizm otwierający jest zrobiony na bardzo wysokim poziomie, a "klikanie" tym nożem to czysta przyjemność.
Wystarczy poruszyć flipper, aby głownia wystrzeliła, jak w nożu sprężynowym (a to co innego).
Klips
Jest polakierowany na czarno i zdobi go ładny, biały napis 'Kershaw".
Mamy możliwość przełożenia go w cztery miejsca na rękojeści (czyli w każdą stronę).
Z klipsa schodzi farba.
Klips ukrywa cały nóż tzw. Deep Carry, czyli nawet z bliska noża nie będzie widać.
Uwaga, ten klips trzyma mocno i przeciera spodnie!
Cena
Kershaw Cryo II zaliczany jest do jednego z tańszych noży.
Jego cena w sklepach waha się od 200 zł do 240 zł.
Warianty
Na rynku dostępne mamy również wersje tzw. Blackwash, czyli Stonewash na czarno.
Dodatkowo, jeśli dla kogoś Cryo II jest za duży, może kupić sobie zwykłą wersję Kershaw Cryo, która ma parę detalicznych różnic, ale głównie różni się rozmiarem.
Zalety
- wygląd
- projektant
- wykonanie
- klips
- mechanizm otwierający
- powłoka
Wady
- stal
- jimping na głowni
- mały komfort przy dłuższej pracy
- farba na klipsie
Podsumowanie
Kershaw Cryo II jest nożem polecanym wśród osób początkujących jako "pierwszy porządniejszy nóż".
Idealnie nada się na nóż EDC, jak i na wesele czy inne "garniturowe" okoliczności.
Cryo II ma w sobie sporo wad, na przykład sądzę, że cena jest wygórowana, ponieważ za 240 zł spodziewałbym się trochę lepszej stali, ale patent z pokryciem noża azotkiem tytanu daje wrażenie ekskluzywnych materiałów.
Na pewno polecam ten nóż, namówiłem już na niego około 5 osób i wszystkie są zadowolone, ale pamiętajmy o jego wadach!
240 pln to dużo jak na kopię ZT0566 :) sanremu wprowadził nóż który jest kopią ZeTki i tego Kershaw kosztuje 120 plnów- warto sprawdzić. BTW Bardzo fajny blog! Pozdrawiamy, ekipa kanału Szpej Tech!
OdpowiedzUsuńFakt, jest to całkiem sporo, ale jednak nie jest to tandetna kopia, bardziej tańszy zamiennik. Dziękuję bardzo i również pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń