Przyszedł czas na recenzję multitoola, który towarzyszy mi od 4 lat.
Zapraszam!
Dane
Długość złożonego: 97 mm
Masa: 198 g
Jest to jeden z budżetowych multitooli z firmy Leatherman, który pomimo swojej dwukrotnie niższej ceny niż swoi "starsi bracia", wcale nie zostaje daleko w tyle.
Recenzja Sidekicka, tak naprawdę byłaby bardzo bliska recenzji Leathermana Wingmana, nie licząc kilku innych funkcji, więc spokojnie można traktować Sidekicka jako Wingmana w ocenie ogólnej.
Okładziny
Są wykonane ze stali nierdzewnej 420HC, czyli stali dość niskiej półki, ale w połączeniu z firmą Leatherman, Made in USA i świetnym hartowaniem, nie mam się do czego przyczepić. Czasem przy składaniu Sidekicka, można przyciąć sobie skórę, jednak trzeba na to przymknąć oko. Niestety mój egzemplarz rozkręca się na potęgę, dwie śruby są luźne i jest z nimi problem.
Jeśli chodzi o to, jak Sidekick leży w dłoni podczas pracy, to tutaj nie mam zastrzeżeń, czasem przy mocniejszym ściśnięciu coś może się lekko wbijać w dłoń, ale nie na tyle, by uniemożliwiać pracę.
Nóż główny
Na zewnątrz multitoola (bez jego otwierania), znajdziemy gładki nóż ze szlifem niepełnym płaskim, wykonany ze stali 420HC. Pomimo przeciętnej jakości stali, obróbka termiczna została wykonana na wysokim poziomie i to ostrze wytrzyma naprawdę wiele. Na głowni widać niestety ślady po szlifowaniu, jest to niedociągnięcie, które swoje wytłumaczenie bierze z "budżetowości" narzędzia.
Nożem pracuje się całkiem wygodnie, ponieważ masa całego toola nie jest zbyt duża. Precyzyjniejsze prace mogą przynieść nam trochę więcej kłopotów, przez gabaryty "rękojeści", lecz nie będą niemożliwe. Niestety mój egzemplarz ma duży blade play (luz głowni), który muszę cyklicznie korygować dokręcaniem śrub.
Piła
Piła jest wykonana z tych samych materiałów, co nóż i też dostępna jest bez otwierania multitoola.
Jej zęby są bardzo zadziorne i ostre, idealnie wchodzą w drewno, a sama w sobie piła nie tępi się szybko. Jedynym problemem jest jej znikoma przydatność, ponieważ jest malutka. Dużo lepszy do codziennego używania będzie tutaj Leatherman Wingman, który zamiast piły ma nożyczki - będą znacznie bardziej przydatne od piły.
Blokada
Narzędzia zewnętrzne (zarówno nóż, jak i piła) są blokowane liner lockiem, który trzyma je w miejscu i dobrze spełnia swoje zadanie.
Kombinerki
Kombinerki w Sidekicku są stworzone do lekkiej pracy, odkręcenie jakiejś nakrętki, czasem coś bardziej wymagającego, jednak nie powinniśmy przeceniać ich możliwości. Kiedyś wyrywałem nimi grube gwoździe desek i dały radę, jednak to nie jest przeznaczenie tego urządzenia. Świetną rzeczą jest to, że są sprężynujące (same wracają do pozycji otwartej), co znacznie ułatwia pracę i dobrze pasuje do charakteru tego multitoola.
Przecinaki do drutu są dobre do przecięcia pomniejszych kabli, jednak nie radzę ciąć nimi na przykład gwoździ, ponieważ nie są do tego stworzone i potrafią się lekko zagiąć, a niestety nie są wymienialne.
Końcówka jest bardzo dobrze spasowana i można używać jej jako pęsety, naprawdę.
Sidekick zazwyczaj towarzyszył mi w lesie, ponieważ po roku używania, postanowiłem kupić Leathermana Surge, pełnowymiarowy i najwytrzymalszy model tej firmy. Kleszcze Sidekicka świetnie nadawały się do ponoszenia gorącego kubka z ogniska itp.
Śrubokręty
Działają jak powinny, na pewno się nie wygną, sama renoma firmy nie pozwalałaby na taką wtopę.
Niestety nie zawsze da się użyć krzyżaka, ponieważ jest dość gruby i nada się tylko do łatwo dostępnych miejsc.
Nóż ząbkowany (serrated)
Kolejnym narzędziem dostępnym wewnątrz multitoola jest ząbkowany nóż, który przyda nam się przy przecinaniu wszelkiego rodzaju linek. Bardzo przyjemnie tnie i powoli się tępi, jednak ostrzenie go wymaga specjalnego typu ostrzałki.
Otwieracz do butelek / Ściągacz izolacji
Tutaj mamy 3 w 1, bo otwieracz do butelek (kapsli) połączony jest z otwieraczem do puszek i ściągaczem izolacji. Wszystko działa sprawnie, jedynie przyrząd do ściągania izolacji jest dość przeciętnie skonstruowany, ale da się to zrobić szybciej lub wolniej :)
Pilnik i miarka
Pilnik ten jest oczywiście do drewna i metalu, do paznokci się nie nada. Działa super, jedynie wolałbym ułożenie V, a tutaj jest jednostronne, ale przy tak małych wymiarach, to i tak nie ma wielkiego znaczenia.
Miarka jest bardzo mała i przyda się do przedmiotów do około 4 centymetrów, więc raczej rzadko z niej korzystam, po drugiej stronie mamy skalę w calach.
Kółko
Dodatkowo mamy kółko, za które można przyczepić naszego toola, na przykład do spodni, chociaż mało osób z tego korzysta :)
Klips
Klips trzyma się bardzo dobrze i łatwo wsuwa się go w spodnie. Przyczepić można się do tego, że spora część toola wystaje z kieszeni, ale to ułatwia wyciąganie, więc coś za coś.
Cena
W sklepach, cena Leathermana Sidekicka waha się w granicach 200 zł, co jest idealnym stosunkiem pieniędzy do jakości. Tak jak mówiłem, jest to budżetowy Leatherman, ale za 200 zł można już poczuć skąd ta firma bierze swoją renomę.
Gwarancja
Muszę o tym wspomnieć, ponieważ każdy Leatherman ma gwarancję na 25 lat.
Nie potrzebujemy żadnych paragonów, tylko samo oryginalne narzędzie.
Mogę śmiało powiedzieć, że to najlepszy serwis gwarancyjny z jakim miałem do czynienia.
Nawet jeśli połamiemy narzędzia, a multitool pęknie w połowie, za darmo dostaniemy ten sam model.
Czasem dostaje się całkiem nowy egzemplarz, lub nawet nowszy model narzędzia.
Nie zdarzy wam się odmowa naprawy!
Zalety
- cena-jakość
- firma sama w sobie
- made in USA
- dobrze zahartowana stal
- gwarancja
Wady
- stal
- luzowanie się (DUŻA WADA)
Podsumowanie
Leatherman Sidekick, to naprawdę dobry, jak na swoją cenę, multitool. Pomimo tego, że jest budżetową wersją, dobrze sprawdza się w codziennym zastosowaniu, do niezbyt wymagających prac, jednak wytrzyma także mocniejsze traktowanie. Świetnie nada się na EDC, chociaż według mnie model Wingman, szczególnie przez nożyczki zamiast piły, to znacznie lepsza propozycja na co dzień.
Polecam Sidekicka, to świetny kandydat na codziennego kompana!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz